THEME:
http://www.youtube.com/watch?v=KWnNd9lXVYE
Alex Sebastian Rob Sergio Moore
Urodzony 22.04.1989
Raper
Pochodzenie Afroamerykańsko-Meksykańskie
Mieszka w hotelu
Charakter:
Facet z dużym poczuciem humoru, jest życiowym rozbitkiem.Żyje od koncertu do koncertu, nie martwi się o nic. Jest mimo wszystko pogodnym człowiekiem i miłym. Śmiały, odważny i słowny. Nie stroni od narkotyków i alkoholu.
"i wstaje o piętnastej, o szóstej kładę spać się,
żyje jak gwiazda rocka, chociaż czasem coś nie tak jest.."
żyje jak gwiazda rocka, chociaż czasem coś nie tak jest.."
Ciekawostki:
-Wychował się w Nowym Jorku w dzielnicy Harlem
-W wieku 12 lat jego ojciec za handel narkotykami został skazany do więzienia
-Rok później jego starszy brat został zastrzelony pod jego własnym domem
-Kariera była jego życiowym kołem ratunkowym materialnym jak i fizycznym
-W Grecji pojawił by zrobić sobie długie wakacje na czas nieokreślony.
"Siema jestem Ikar,
latać nie nauczył mnie ojciec
Nauczyła matka,inny
lot końców końcem
Wiesz, dziś latam z
melanżu na melanż
I chyba powtarzam za
często ten schemat
Ponad domami wsłuchuje
się w krzyk ulicy
Jak u Eripe ,tutaj
nawet powietrze krzyczy
Szarpany silnym
wiatrem tracę równowagę
Lot wyniszcza mnie jak
ludzie, którym dałem wiarę
Morale skaczą
gwałtownie niczym słupek rtęci
Tak samo serce raz
mocniej raz słabiej tętni
Truję się myślami typu
co by było gdyby
I w tym co robię czuję
się czasami jak Syzyf
Przecież wiem,że nikt
nie bierze tego poważnie
Bo w cudzych oczach
jestem kurwa tylko błaznem
Słońce dawno zgasło
nie rozpuści moich skrzydeł
Teraz czekam na chmury
razem z deszczem się zmyję"
----------------------------------------------------------
OT.
-Niektóre cytaty są moim autorstwem, więc zabrania się ich używać w jakimkolwiek celu bez mojej zgody.
-Chętnie odpowiem na zaczepki w komentarzach
-Chociaż bardziej lubię pisać na czacie w czasie rzeczywistym.
27.06.2013
[O ile mnie oczy nie mylą to A$AP, mmmm. Nie dość, że murzynek to jest jaki cudowny. Wątek, może nawet powiązanie proszę! :D]
OdpowiedzUsuń[Hmm Alex, Alex, Alex, Alex i to jeszcze Moore xD Sorry, ale mója dobra znajoma ciągle się pod tym ukrywała ;p To co powiesz może na jakiś wątek ? :D]
OdpowiedzUsuń[Do głowy to mi przychodzi tylko, że mogła kiedyś tam na jakimś tam koncercie mu czapeczkę wziąć i tak się poznali, idiotyzm. XD]
OdpowiedzUsuń[Alexuś to jak? może pijany będzie podrywał Loce i troszkę mu się oberwie?]
OdpowiedzUsuń[Oj, ubolewam nad tym, że zadałam się z oszustką! xD Ok, to teraz ja poproszę wątka w takim razie :D Jakieś pomysły są? ;>]
OdpowiedzUsuń[co ty do mnie piszesz ? :(]
OdpowiedzUsuń[Haha oj znam ten ból ^^ To czekam do jutra i mam nadzieję, że kac morderca cię ominie ! ;p]
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że Loca zamieszkuję tą wyspę od pół roku. To nie jest wcale krótko. Czas biegnie szybko, to fakt - jednak zdążyła zawrzeć tu już jakieś znajomości, znaleźć "przyjaciół" to chyba jednak za duże słowo. Może lepiej będzie użyć "dobrzy znajomi" ? Chyba tak. Tak też dostała propozycję od znajomego, by iść z nim na imprezę. Wystarczyło słowo ognisko i dobra zabawa by się nie wahała. W sumie to okazja do zapoznania się z nowymi ludźmi. Tak więc o umówionej godzinie zjawiła się na wydzielonej części plaży. Ubrana w czarne, krótkie spodenki z wysokim stanem i białą bokserkę z indiańskim nadrukiem, dość luźną można było zaobserwować kawałek czarnego stanika z srebrnymi ćwiekami - tak bokserka ta była pół transparentna. Na nogach zwykłe sandałki, bo nie miała ochoty co chwilkę wytrzepywać z trampków piasek. Jej chuderlawe nadgarstki zdobiły bransoletki, które podczas poruszenia dłonią grzechotały lub wydawały inne dźwięczne dźwięki. Oko dziś podkreśliła czarną kredką. Czekoladowe włosy powiewały na delikatnym wietrze, który jednak nie zmuszał do zakładania sweterka. Rozejrzała się uważnie. Super - znała tylko tego znajomego, który dość szybko zniknął w tym tłumie. Było tu dość ładnie i nic dziwnego, że od razu przysiadła się do ogniska. Miała nadzieję, że jej znajomy zaraz do niej podejdzie, zapozna ją z ludźmi ale go nie było widać. Rozejrzała się jeszcze raz i spojrzała na chłopaka, który też jak było widać rozglądał się szukając kogoś. Westchnęła cichutko i położyła się na piasku spoglądając w niebo.
OdpowiedzUsuń[No ja czekam tylko na ciebie ;) pomysł na powiązanie masz? ;>Kac widzę, że cię nie pokonał ;D]
OdpowiedzUsuń[Haha no weź co ty? xD No to niech po prostu się znają bo się znają i zawsze razem wymyślą coś głupiego do robienia i tyle ;)]
OdpowiedzUsuń