Dziewczyna odkąd tylko pamięta zawsze starała się być sympatyczna i nie robić drugiemu tego co jej nie miłe, tak jak ją wychowali dziadkowie. Oczywiście Lari jak każdy normalny człowiek, nie jest idealna. Nie raz dała się ponieść jakimś głupim sprzeczką, intrygą i tymi podobnymi, nie jest oczywiście z tego dumna, ale czasami dalej wpadnie jej do głowy coś bardzo, ale to bardzo głupiego.
Nie może wiedzieć, że ma trudności z zawarciem nowych znajomości. Jest otwarta, przyjazna, chętna do pomocy no i oczywiście towarzyska. Nie może usiedzieć z dupą na jednym miejscu, wszędzie jest jej pełno. Ciągle gdzieś goni i niedługo będzie się ścigać z wiatrem tylko po to by zobaczyć czy go przegoni. Lari ma sto różnych, szalonych pomysłów na minutę, jest raczej człowiekiem aktywnym. Zawsze wymyśla coś by tylko nie siedzieć bezczynnie w domu, by nie spać do południa i nie oglądać telewizji wieczorami.
Dziewczyna miewa też swoje gorsze dni, wtedy lepiej nie wchodzić jej w drogę. Nie ważne jak bardzo blisko jesteście czy jak bardzo się przyjaźnicie, wtedy nic się nie liczy. Nie zdarza się często, że Lari wpada w złość czy traci cierpliwość jednak jak już tak się stanie, nie była to na pewno żadna błahostka a i też nie przejdzie jej po pięciu minutach. Lari przeżyła ogromną stratę kilka miesięcy temu. Przez stratę upragnionego dziecka i faceta, myślałam, że tego swojego jedynego miała ciężko, ale jakoś z tego wyszła. Temat ten dla niej wciąż zostaje drażliwy i nie wiele osób dowiedziało się o tym co się stało kilka miesięcy temu i czemu nikt nie chce o tym gadać gdy nowi ludzie chcą się o niej dowiedzieć więcej.
Lari nie jest królową piękności Grecji, nie jest supermodelką, wychodzoną aktorką czy piosenkarką na wiecznej diecie i lekach odchudzających. Jest zwykłą dziewczyną z Greckim pochodzeniem. Ma długie, brązowe, proste włosy choć zawsze chciała mieć piękne i kuszące loki. Jej oczy są koloru gorącej, płynnej czekolady, które tak samo uzależniają co ten cudny napój. Nosem ma mały i zgrabny a usta nie za duże choć i tak pasują do całego obrazka. Nie ma ciała supermodelki czy jakiejś sportsmenki.
Owszem, jest wysportowana, ale bez przesady. Tam gdzie trzeba jest zaokrąglona, nie jest płaską deską i pustą laską, która co chwilę przegląda się w lustrze by upewnić się, że przez szklankę wody nie przytyła pod oczami.. Nie przypomina sobie by kiedykolwiek miała problemy ze swoim wyglądem, jest zadowolona z tego co widzi w lustrze.Mocny makijaż nigdy nie był dla niej, ona zdecydowanie woli swoją naturalność. Przy jej pasji jaką jest surfowanie żaden makijaż długo by nie wytrzymał, właśnie dlatego używa przeważnie trochę pudru no i tusz do rzęs. Od czasu do czasu gdy szykuje się jakaś dobra impreza zaszaleje z makijażem, ale na co dzień woli być jaka jest .
Jej ubiór dla niektórych pozostawia wiele do życzenia, ale prawda jest taka, że Lori ubiera się w to co się jej podoba i to co jest wygodnie oraz szybko się zdejmuje w razie by wpadła na pomysł kąpania się w morzu jeszcze przed wróceniem do domu. Głównie można ją zobaczyć po prostu w szortach i jakiejś koszulce w dni wolne od pracy przeważają lekkie i zwiewne sukienki przeważnie w białym kolorze no i oczywiście do tego jakieś klapki czy sandały.
Głównymi jej zajęciami jest praca w małym barze na samej plaży no a w czasie wolnym robi wszystko by tylko być jak najbliżej morza. Surfowanie to jest jej miłość, pasja jak i sposób na utrzymanie. Dużo osób twierdzi, że Lari zanim nauczyła się chodzić najpierw potrafiła surfować i rzeczywiście takie odnosiło się wrażenie. Dziewczyna na desce, na otwartym morzu czuła się jakby stąpała po piasku, że żyła i była wolna a z tym nic nie mogło się równać. Lari kocha wodę i wszystkie atrakcje z nią związane. Jak nie surfuje to pływa, skacze z klifów albo po prostu siedzi sobie na plaży mocząc w wodzie chociaż nogi.
<---- Powrót do karty
Brak komentarzy: